Prawo przyciągania – cz. II – Lista marzeń i celów (law of attraction)
Dzisiaj przedstawię następną z metod która może nam pomóc w wykorzystaniu prawa przyciągania na naszą korzyść. Jeżeli jeszcze nie przeczytaliście pierwszej części, a macie na to ochotę zapraszam do lektury pod tym linkiem: Prawo przyciągania krok po kroku – część I (1)
Krok drugi
Lista marzeń i celów – wskazówka bardzo zbliżona do poprzedniej, jednak używanie obu razem potrafi czynić cuda. Być może nie raz to robiliście i nic magicznego się nie działo? Tutaj znowu jest mały szczegół który pojawia się i w poprzedniej poradzie. Trzeba wykonywać wszystko będąc we właściwej wibracji, wiary, szczęścia, dobrobytu.
W tym przypadku musimy także przetestować co działa na nas najlepiej. Zapisywanie celów i marzeń w czasie przyszłym, przeszłym czy teraźniejszym? Na sobie wypróbowałam każdą z tych metod i zdecydowanie mogę polecieć notowanie w czasie teraźniejszym. Jest to najbardziej efektowne w moim przypadku. Oszukuję mój umysł, że już mam to czego pragnę i czuję w tym momencie wszystkie emocję które czułabym gdybym to wszystko posiadała w rzeczywistości. Na przykład notuję „mam samochód marki XYZ”, jednocześnie wyobrażam sobie, że siedzę za kółkiem mojego wymarzonego samochodu, czuję szczęście że stałam się jego posiadaczką, dotykam kierownicy, skrzyni biegów, czuję jakie są w dotyku, słyszę warkot silnika, czuję zapach. Urealniam tą wizję w moim umyślę najbardziej jak tylko mogę. To także wymaga ćwiczeń. Umiejętność nieużywana zanika, tak samo jak nasza dziecięca wyobraźnia.
Zapis w czasie teraźniejszym jest także potrzebny jeżeli chcemy połączyć używanie tej metody z metodą listy wdzięczności na przykład notując „jestem wdzięczna za mój nowy samochód, tak wygodnie mi się go prowadzi, dzięki niemu mogę dotrzeć szybko do każdego miejsca którego zechcę” i poczuć to szczęście które przyniósłby nam taki komfort. Samochód to trochę przyziemny przykład ale czemu by nie. Nie powinniśmy czuć wstrętu do wartości materialnych, nawet będąc ludźmi głęboko uświadomionymi (ale o tym innym razem).
W przypadku tej metody nie bójcie się mieć nawet wielkich marzeń i notujcie z jak największą ilością szczegółów. Naprawdę wszystko zależy od tego od ilu barier narzuconych przez wasz umysł będziecie potrafili się uwolnić. Z pomocą prawa przyciągania możesz przyciągnąć 100 złotych z taką samą łatwością jak 100000 złotych, jednak nasz analityczny umysł często nas od tego powstrzymuje. Zapisz czego pragniesz i bądź z siebie dumny, poczuj to i powiedz sobie „to własnie ja” ten milioner, właściciel korporacji, czy człowiek który znalazł miłość swojego życia. Nie czuj, że brakuję ci rzeczy których pragniesz, poczuj jakbyś je już właśnie posiadał, całym sobą, bez desperacji, z uczuciem pewności.
Zacznij próbując od małych rzeczy. Niech ktoś kupi ci smaczną kawę dzisiejszego dnia albo spraw, że usłyszysz ulubioną piosenkę w radiu w drodze do pracy. Takie rzeczy nie wydają się, aż tak skomplikowane dla naszego umysłu (dopuszcza on taką możliwość). Przyciągając je będziesz powoli się upewniać, że prawo przyciągania działa. Z czasem zaczniesz przyciągać większe rzeczy uwalniając się od logicznego analizowania i idących z nim blokad. Jeżeli jednak czujesz wewnętrzną potrzebę i nie czujesz oporów jak najbardziej zacznij od notowania i przyciągania dużych rzeczy.
Zaczęłam od przyciągania drobnych monet, potem kilkudziesięciu złotych, setek, następnie kilku tysięcy, aż po kilkanaście. Z chęcią przejdę teraz na następny etap 🙂
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Więcej na temat prawa przyciągania:
Prawo przyciągania – cz. III – Act as if… (law of attraction)
Jeden komentarz
Ola
Jak często robić listę marzeń?